Miednica

Miednica

Kilka dni temu wróciłem z kolejnego szkolenia MER. Może by coś o tym napisać – pomyślałem. Tylko jak tu teraz opisać krajobraz nowoodkrytej planety? Jak opisać tajemnicę?

Człowiek to kosmos. To świat, którego nie sposób poznać. Świat, który zawsze będzie dawał możliwość odkrywania, i który jednocześnie będzie krył wiele tajemnic. Praca z ciałem to niekończąca się podróż, obfitująca w ciekawe przeżycia, wiele zaskoczeń i emocji. Praca z ciałem, albo lepiej poprzez ciało, to praca z całym istnieniem. Zmiany, które zachodzą w ciele, zachodzą w całym człowieku, w jego emocjach, umyśle i duszy. Kiedy ciało zostaje uwolnione, gdy wraca elastyczność i krążenie, dzieją się piękne rzeczy, a bycie świadkiem takiej przemiany jest wzruszające.

Nie znalazłem dla siebie lepszego sposobu na poszerzanie świadomości niż praca z ciałem i poznawanie swojego ciała. Podczas sesji dowiaduję się o bolesnych miejscach i o ograniczeniach w ruchu. Doświadczam bólu, smutku, złości, a czasem strachu. Potem doświadczam rozluźnienia, radości, wzruszenia, wdzięczności. Dziś, po wielu miesiącach głębokiej pracy z własnym ciałem, wciąż znajduję napięte miejsca i nie wszystko jest idealne. Jednak teraz moje ciało jest dla mnie źródłem ogromnej przyjemności, jakiej nie doznawałem wcześniej. Odczuwam ją, gdy siedzę, ćwiczę, gdy dotykam i gdy jestem dotykany.

Dlaczego tytuł tego wpisu to Miednica? Bo praca w tym obszarze to kwintesencja tego, o czym piszę. Przyczepia się do niej kilkadziesiąt mięśni, ma wiele funkcji i jest naczyniem dla ważnych narządów wewnętrznych. Miednica pamięta wiele traum i nadużyć, reaguje na każde zagrożenie i pamięta wiele z nich. Jest źródłem mocy, przyjemności, orgazmu i ekstazy. Jednak żeby ciało służyło nam do przeżywania przyjemności, trzeba je uwolnić od napięć i przywrócić naturalny zdrowy stan w możliwie największym zakresie. Praca z miednicą w tym zakresie to podstawa.

Uwolnienie oznacza przywrócenie elastyczności w otaczających tkankach. Uwalniają się emocje i pamięć. Minione zdarzenia powracają na chwilę, by potem odpaść jak uschnięty liść. Ciało staje się sprawne, odzyskuje energię i porusza się z gracją. Staje się na powrót piękne i zbalansowane. Zwiększa się pewność siebie. Decyzja, by ruszyć z miejsca (w każdym znaczeniu) przychodzi łatwiej i jest wolna od wątpliwości. Praca w tej części ciała jest piękna i potrzebna. Wymaga jedynie decyzji o zmianie, bo po sesji miednicy nic już nie będzie takie jak przedtem.